Poseł Andrzej Jan Szejna dla Radio Kielce: Robert Biedroń mówi dzisiaj o sprawach najważniejszych dla nas wszystkich. Przede wszystkim o wprowadzeniu świadczenia kryzysowego w wysokości 2600,00 zł dla tych, którzy z powodu epidemii stracili pracę, o podniesieniu płacy minimalnej o zwiększeniu zasiłku dla bezrobotnych do 1400,00 zł, o doinwestowani służby zdrowia. Cieszymy się, że gospodarka zaczyna się otwierać, że ludzie przestali się bać, że niektórzy przetrwali te miesiące kryzysu i wracają dzisiaj do pracy. Musimy jednak również pomyśleć - i tak robi #Lewica - o tych, którzy nie przetrwali. Do wielu ludzi docierają cały czas wypowiedzenia, niektórzy już je dostali. Nie wszyscy przedsiębiorcy zdołali utrzymać się na rynku, a nawet jeśli, to dla wielu z nich potrzebne jest dodatkowe wsparcie, aby mogli utrzymać dotychczasowe miejsca pracy. Przypomnijmy, że za chwilę przestana obowiązywać zwolnienia z opłat ZUS. O tym mówi dzisiaj Lewica i Robert Biedroń. Nie zaprzątamy sobie głowy Robertem Trzaskowskim, jako nowym kandydatem.
Zachęcam wszystkich tych, dla których sprawy społeczne, gospodarcze, wrażliwości społecznej i rozwoju Polski są bliskie do głosowania na Roberta Biedronia. Nie, nie jesteśmy przerażeni ostatnimi sondażami. Najbardziej przerażonym dzisiaj kandydatem jest prezydent Andrzej Duda. Słyszeliśmy już o jego zwycięstwie w pierwszej turze, nie zabrała stanowiska w sytuacjach ryzysowych dla Polski, obecywał różne koncepcje gospodracze, jak np. negocjaji z bankami, które go zlekceważyły, podpisywał dokumenty i ustawy, które łamały konstytucje a dzisiaj się okazuje, że nie wygra w pierwszej turze i będziemy mieli dwie truy wyborów. W wyborach samorządowych nie ma miasta i miasteczka, w którym kandydat PiS wygrałby w frugiej turze ze swoim kontrkandydatem z opozycji – nie wazne, czy miałby on znaczek SLD, PO czy jakiejkolwiek innej partii czy komitetu. I tak przegra prezydent Andrzej Duda.