Dwie radne SLD proponują, by w przyszłym roku oficjalnie uznanym Rokiem Praw Kobiet, nowe ulice i skwery w Łodzi upamiętniały wyłącznie panie. Jak argumentują, to o tyle wskazane, że obecnie mężczyźni patronują w Łodzi co piątej ulicy, a nazwiska kobiet upamiętniają zaledwie dwa procent miejsc.Radne podkreślają, że tak Polska, jak Łódź mogą poszczycić się szeregiem wybitnych Polek, które przyczyniły się do rozwoju tak kraju, jak miasta w centrum Polski. - Chcemy, by były to kobiety, które miały wpływ na rozwój gospodarczy, artystyczny, historyczny i wiele innych dziedzin. By wreszcie wyszły na plan pierwszy - mówiła Małgorzata Moskwa-Wodnicka. - Warto kontynuować dobrą passę w naszym mieście. Po raz pierwszy w tym roku mamy dwie honorowe obywatelki, Joannę Woś i Aleksandrę Urbańczyk – Olejarczyk. Mamy nadzieję, że przyszły rok będzie wyjątkowy dla kobiet – dodawała.Jak podkreśliła Małgorzata Niewiadomska-Cudak, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej, w Łodzi jedynie dwa procent ulic ma za patronki kobiety. - Ponad dwadzieścia procent ulic nosi nazwiska mężczyzn i te proporcje warto zmienić - podkreślała. - Będzie to z korzyścią tak dla kobiet, jak dla mężczyzn. Chcielibyśmy uhonorować kobiety, które walczyły o prawa wyborcze, ale nie tylko - dodawała Niewiadomska-Cudak.
Obie radne zaapelowały o wsparcie ich inicjatywy do organizacji pozarządowych. Swój projekt planują także przedstawić łódzkim radnym. Dodajmy, że ustanowienie roku 2018 Rokiem Praw Kobiet ma uczcić stulecie przyznania im praw wyborczych.