Podczas 14. posiedzenia Sejmu RP, Krzysztof Gawkowski (kujawsko-pomorska Lewica), wicepremier i minister cyfryzacji skorzystał z art. 186 regulaminu Sejmu i zabrał głos, jako członek Rady Ministrów, wygłaszając swoją opinię o rządach Prawa i Sprawiedliwości. Jak pamiętamy, tryb art. 186 był nadużywany w wystąpieniach członków rządów PiS poza kolejnością i tematem obrad. Obecnie jest to znacznie rzadziej wykorzystywane przez członków rządu D. Tuska. W atmosferze głośnego zachowania posłów z prawej strony, protestów i pokrzykiwania – poseł K. Gawkowski sformułował wiele konkretnych ocen odnoszących się do krytyki obecnie rządzących. Warto się z nimi zapoznać.
„– Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości mówią z tej mównicy, że najbliższe tygodnie i miesiące to podwyżki. A 8 lat rządów Prawa i Sprawiedliwości… (Głosy z sali: Ooo…) …to wzrost inflacji o ponad 40%. (Oklaski) To wzrost cen na podstawowe produkty o 50%. To drogi Polski Ład, który kosztował wszystkich polskich obywateli… (Część posłów skanduje: Do roboty! Do roboty! Do roboty!) …i który spowodował, że dzisiaj wiele polskich firm zbankrutowało. Prawo i Sprawiedliwość (Gwar na sali) działało przeciwko polskim firmom i przeciwko polskim obywatelom.
Robiliście to w najtrudniejszym czasie – czasie kryzysu i pandemii. Realizowaliście politykę dla swoich i na swoim. Robiliście wszystko, żeby pomagać tym, którzy wam się dzisiaj opłacają, bo na was głosują. A rząd, który stworzyła koalicja 15 października… (Głos z sali: 13 grudnia.) (Głos z sali: Nic nie robisz.) …to jest rząd, który dla wszystkich równo traktuje to, co jest najważniejsze: publiczne pieniądze. (Głos z sali: Do roboty!) Jesteście formacją polityczną, która powinna się wstydzić 8 lat rządów, które doprowadziły do tego, że Polacy niegodnie żyli. Wiecie doskonale, że przez 8 ostatnich lat doprowadziliście do sytuacji, w której Polacy biednieli. Doprowadziliście do sytuacji, w której nie tylko drożyzna… (Głos z sali: Idź do lekarza.)
…ale wasze rządy w wymiarze sprawiedliwości, w mediach publicznych, w wojsku były oceniane tragicznie. (Głos z sali: Do roboty!) Raporty Najwyższej Izby Kontroli wskazują, że to wasza formacja pieniądze publiczne traktowała tak, jak to by były pieniądze z kasy Prawa i Sprawiedliwości. Pomyliliście publiczną misję z politycznym wezwaniem do tego, żeby budować swoją formację. Wstydźcie się, że dzisiaj macie czelność wychodzić na mównicę i mówić Polakom, że my źle rządzimy. 8 lat – tyle niszczyliście Polskę, a dzisiaj rząd koalicji 15 października tę Polskę naprawi. Rząd koalicji 15 października sprząta po was i będzie sprzątał jeszcze długo, bo błędy, które doprowadziły do tego – dzisiaj mamy świadomość, jak wiele rzeczy zostało źle zrobionych – dopiero wychodzą. Toczą się, trwają audyty, wiecie to doskonale, boicie się tego. Prokuratura coraz bardziej niezależna (Wesołość na sali) i coraz bardziej wykrywająca to, co się wydarzyło, jest dzisiaj fundamentem demokratycznego państwa. (Głos z sali: Lekarza, lekarza.) (Poseł Antoni Macierewicz: Do lekarza.) Prawo i Sprawiedliwość (Gwar na sali, dzwonek) próbuje zakrzyczeć rzeczywistość, ale forma, którą tutaj prezentujecie, to forma ludzi, którzy boją się przyszłości, bo ta przyszłość przed wami to koniec tej formacji. Prawo i Sprawiedliwość doprowadziło do sytuacji, w której w Europie nikt Polski nie szanował. (Głos z sali: Precz z komuną!)
Szanowni państwo, Mateusz Morawiecki, premier polskiego rządu (Gwar na sali, dzwonek), przez 800 dni nie potrafił złożyć wniosku o wypłatę pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. (Oklaski) My te pieniądze w ciągu 40 dni do Polski sprowadziliśmy i już dzisiaj pracują dla polskiej gospodarki. (Oklaski) Gdzie byliście? Gdzie byliście z waszą odwagą, mówię do pana ministra Błaszczaka, kiedy ukrywaliście rakietę, która spadła pod Bydgoszczą? Gdzie byliście, kiedy doprowadziliście do sytuacji, że pan Macierewicz po nocy wchodził do siedziby jednostki NATO i przejmował ją siłą? Gdzie były te krzyki? Gdzie obrona demokracji? Europa się z nas śmiała, NATO się z nas śmiało. Wstyd i hańba dla polskiego munduru, które sprowadziliście… Dzisiaj powinniście się chować albo przepraszać z tej mównicy. (Poseł Bożena Borys-Szopa: Bo panu żyłka pęknie.) Nie ma dzisiaj w Polsce obywatela, który by nie wiedział, że Prawo i Sprawiedliwość to partia własnej kasy i własnych interesów. Prowadziliście politykę, która mordowała w Polsce odpowiedzialność za państwo. Robiliście to z premedytacją, mając świadomość, że przez ostatnie lata możecie wszystko, bo być może będziecie jeszcze rządzić. Nie zakrzyczycie rzeczywistości. (Poseł Barbara Bartuś: Ale to nie jest wiec polityczny. Panie premierze, niech się pan odniesie.) Nie zakrzyczycie jej i nic nie doprowadzi do tego, że rząd koalicji 15 października gdziekolwiek się cofnie. Dokończymy to, co rozpoczęliśmy. (Gwar na sali, dzwonek)
Mamy przed sobą wiele perspektyw. Perspektywy dotyczące odpowiedzialności za państwo to m.in. polityka rolnictwa. (Poseł Barbara Bartuś: Panie marszałku, to jest wystąpienie jak na wiecu politycznym.) Wychodzi była 2-tygodniowa minister i mówi nam o tym, że polskie rolnictwo jest dzisiaj w kryzysie po naszych rządach. (Poseł Barbara Bartuś: Czy to jest na temat?) Gdyby nie działalność pana ministra Siekierskiego – gdy weźmiemy te wszystkie godziny spędzone na negocjacjach – gdyby nie wsparcie innych resortów w negocjacjach w Brukseli, to polscy rolnicy dzisiaj nie mieliby żadnego wsparcia. Wstyd! (Poseł Anna Gembicka: Pan się na rolnictwie nie zna, niech się pan nie wypowiada.) Jak opiekowaliście się polskimi rolnikami? Wychodzili na ulice i od początku protestów przez 2 lata nikt się z nimi nie spotykał. Minister Siekierski tylko w pierwszych tygodniach spotkał się z nimi kilkanaście razy. Zapomnieliście o tym? Tutaj powinniście wychodzić i mówić: dziękuję, że nowy rząd nie wypomina nam wszystkiego.
A jak wyglądała wasza polityka w sprawach prawnoczłowieczych? Gdzie byliście, kiedy miliony Polek wychodziły na ulice i protestowały, dlatego że nie potrafiliście zapewnić chociażby godnych warunków opieki szpitalnej, okołoporodowej? Gdzie były wasze protesty, gdy wasz nielegalny Trybunał Konstytucyjny mówił wprost, że nie szanuje konstytucji? (Głos z sali: Panie marszałku, jaki to jest tryb?) Wstyd i hańba! Dzisiaj z tej mównicy powinniście powiedzieć „przepraszam”. Koniec rozpasania na tej mównicy i mówienia Polakom, że będziecie tutaj przychodzili i kogoś rozliczali. (Poseł Barbara Bartuś: My nie jesteśmy na wiecu wyborczym.) My w ciągu pół roku (Gwar na sali, dzwonek) załatwiliśmy więcej dla Polaków niż wy w 8 lat. (Głos z sali: Jesteśmy na obradach Sejmu.) (Głos z sali: Lekarza, lekarza.)
Edukacja – 30% podwyżek. W jakim innym obszarze, daliście 30% podwyżek dla nauczycieli? Ktoś z was to zrobił? Kto z was to zrobił? Gdzie jest minister Czarnek? Niech wyjdzie i powie, że dał większe podwyżki. Wstydźcie się! Koniec tego czasu, w którym wychodziliście na mównicę i krzyczeliście, że dzisiaj polski rząd nie działa. (Gwar na sali, oklaski) Polski rząd, rząd Donalda Tuska, to jest rząd zmiany, demokratycznych przemian, przywracania praworządności, dobrego rozwoju gospodarczego, społecznego spokoju. Jesteście dzisiaj w miejscu, w którym mówicie: 800+. Jakie 800+? (Gwar na sali) (Poseł Anna Gembicka: A kto uchwalił?)
Szanowni państwo, 800+ to dzisiaj są te decyzje, które podejmował rząd Donalda Tuska, i przyszłość… (Poseł Jakub Rutnicki: Tak jest.)
Szanowni państwo, program „Aktywny rodzic”. 1500 zł, które zaoferowaliśmy, które przekazaliśmy, bo je obiecaliśmy.
Marszałek: Panie premierze… (Wypowiedź poza mikrofonem) Tak, zdecydowanie ubolewam nad poziomem kultury tej części sali, która tak się… Pani poseł, poradzimy sobie. Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski: Resort rodziny i pracy odpowiedzialny za to dowiózł te pogramy w 3 miesiące. Boicie się tego. (Gwar na sali) (Poseł Antoni Macierewicz: Do szpitala.) (Poseł Piotr Kaleta: Pan jest naprawdę premierem?) Marszałek: Panie premierze, czy zacząć wprowadzać… Uważa pan, że poziom hałasu jest na tyle duży, żeby zacząć wprowadzać jakieś sytuacje porządkowe, czy chce pan kontynuować mimo tych okrzyków, które pan słyszy? (Gwar na sali)
Krzysztof Gawkowski: – Panie marszałku… Marszałek: Staram się każdemu z państwa stworzyć komfort występowania, natomiast państwa zachowanie dzisiaj w czasie tego wystąpienia urąga wszystkim zasadom dobrego wychowania i kultury. (Poseł Barbara Bartuś: Panie marszałku, w jakim trybie i o czym to wystąpienie jest?) Ci, którzy dzisiaj nas obserwują, choćby tutaj z galerii, dostają bardzo piękny przykład w państwa wykonaniu, jak parlamentaryzm wyglądać nie powinien. (Poseł Barbara Bartuś: Panie marszałku, w jakim trybie to wystąpienie?) Bardzo proszę, panie premierze.
Krzysztof Gawkowski: – Panie marszałku, z tej mównicy to wszystko słyszę, ale hałasują ci, którzy się boją prawdziwego prawa i prawdziwej sprawiedliwości. (Oklaski) Będziecie rozliczeni z tego wszystkiego, co za wami, i z tego, co dzisiaj robicie, bo nikt się tych rozliczeń nie będzie bał. (Poseł Barbara Bartuś: O czym pan mówi, panie premierze, o czym pan mówi?)
Szanowni państwo, a może popatrzmy na inne pola rozwojowe? Spójrzmy… Cieszę się, bo jeszcze kilku ministrów wymienię. Gdybyście stanęli w takim rzędzie, to byłoby bardzo miło, bo macie się z czego tłumaczyć. A jak wyglądała polityka transportowa w Polsce? Jak wyglądała? (Gwar na sali) Co zrobiliście ze spółkami Skarbu Państwa? Aktywa państwowe. (Poseł Barbara Bartuś: Ale w jakim trybie? Dlaczego pan nie prowadzi obrad?) Miliardy rozdawane, kasa nieszanowana, prowadziliście politykę… (Poseł Barbara Bartuś: W jakim to trybie?) (Wypowiedź poza mikrofonem) Marszałek: Nie ma debaty, to jest minister.
Krzysztof Gawkowski: …która traktowała spółki Skarbu Państwa jak swoje. (Gwar na sali, dzwonek) Ale swoje dobra dla swoich. Zatrudnialiście setki osób niekompetentnych, niemających kwalifikacji, ale liczyło się, że kasa się zgadza. Kiedy rozpoczęliśmy prawdziwe konkursy – dzisiaj dzięki nim można zobaczyć, że specjaliści przyszli do spółek – to mówicie: przecież my rządziliśmy wydajniej. Tak rządziliście wydajniej, że raporty, które spływają z MAP-u i z NIK-u, wskazują jasno: spółki Skarbu Państwa to była dojna krowa do tego, żeby utrwalać władzę Prawa i Sprawiedliwości. (Poseł Piotr Kaleta: Bardzo ładnie, Krzysiek.) A czy publiczna kasa się liczyła? Liczyła się. W taki sposób, że wy ją liczyliście, ale nie dlatego, że chcieliście poprawiać jej los, tylko szukaliście odpowiedzi, jak organizować pikniki, jak w kampanii wydawać pieniądze na banery. A jak wam to się nie udawało, to co robiliście? Nielegalne garaże, w których drukowaliście pod Lublinem swoje banery. (Oklaski) To jest prawda o waszych rządach, kochani. To jest prawda o waszych rządach.
Szanowni państwo, odpowiedzialność jest wtedy, kiedy popatrzycie na rządy, porównując pierwsze lata, tygodnie, miesiące każdej formacji, która rządzi. Przez ostatnie miesiące nie znaleźliście żadnego poważnego uszczerbku na władzy, którą sprawujemy. Przychodzicie, gardłujecie i kompletnie nic nie promujecie, jeżeli chodzi o nowe rozwiązania. Opowiadacie o tym, że nowy rząd to nie jest rząd, który dba o Polaków. To wyjdźcie na ulice, zapytajcie, a odpowiedź… (Poseł Anna Gembicka: Oj, Polacy już narzekają.) …która przyszła w ostatnich wyborach, pokazuje wam, że pomimo że gardłujecie, wybory przegrywacie. (Poseł Barbara Bartuś: My przegrywamy? Proszę sobie zobaczyć swoje wyniki.)
Koniec czasów, w których będziecie wychodzili na mównicę i kłamali. Prawda niestety jest po stronie tych, którzy nie tylko ją ogłaszają, lecz także przede wszystkim mają na nią dowody. Wy, moi drodzy, Prawo i Sprawiedliwość, formacja, która zniszczyła polską demokrację, która polską demokrację nie tyle zaśmieciła, co doprowadziła do tego, że w Europie nie mieliśmy szacunku, a w Polsce Polacy często mówili wprost: nie liczą się tylko słowa, ale liczą się przede wszystkim realizowane przez nas programy, a dzisiaj dają wam czerwoną kartkę na długie, długie lata, wstydźcie się. Koniec z taką polityczną hucpą. Będziemy odpowiadać na wszystkie wasze złośliwości i to, co się tutaj dzieje. Będziemy realizować politykę, która 15 października została przez Polaków wybrana: normalności, państwa uśmiechniętego, tak (Wesołość na sali), państwa uśmiechniętego, które chce mieć świadomość, że w Europie jest szanowane, a w Polsce realizuje wszystkie zadania, które przychodzą, są podnoszone, a później są odpowiednio dla Polaków realizowane. Dziękuję bardzo". (Oklaski)
orka2.sejm.gov.pl
Opr. nim, 27 czerwca 2024 r.